Tych produktów nie używaj w pielęgnacji samochodu!
Wnętrze pojazdu, detale wnętrza, szkło, czy inne elementy pojazdów mechanicznych wymagają pielęgnacji i czyszczenia. Nie zaskakuje więc, że użytkownicy pojazdów szukają różnych tańszych alternatyw. Niestety wiele z nich jest tak naprawdę zaprzeczeniem pielęgnacji samochodu, czy motocykla, jednak wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Stosowanie „domowych metod” może doprowadzić nie tylko do osłabienia, ale nawet uszkodzenia lakieru samochodowego, wykończenia tapicerki samochodowej i elementów plastikowych.
Środki chemiczne do mycia samochodu
Rozważając mycie samochodu za pomocą konkretnych środków chemicznych dedykowanych do czyszczenia i pielęgnacji pojazdów, wiele osób zwraca uwagę na stosunkowo wysoką cenę oryginalnych produktów, nie biorąc pod uwagę ich składu i technologii kroczącej za działaniem konkretnych preparatów.
Środki dedykowane do czyszczenia samochodu najczęściej posiadają neutralny odczyn pH, a także przyśpieszają procesy oczyszczania, nadal pozostając w pełni bezpiecznymi dla lakieru. Często na forach internetowych natknąć się można na różnorodne porady dotyczące np. mycia lakieru za pomocą płynów do mycia naczyń. Mycie samochodu popularnymi środkami do czyszczenia kuchni to jeden z najprostszych kroków do zniszczenia lakieru samochodowego.
Lakier składa się z kilku warstw, co przekłada się na ich degradację powierzchniową. Samochody czyszczone płynem do naczyń są rysowane poprzez granulki zawarte w strukturze płynu. Powodują one powstawanie na powłoce lakierniczej różnorodnych uszkodzeń, od drobnych mikrozarysowań po głębokie rysy.
Lakier zaraz po umyciu płynem do naczyń osiągnie intensywny połysk, jednak po jakimś czasie okazuje się, że jest całkowicie matowy i pozbawiony głębi. Pomijamy już fakt że uszkadza on wszelkie powłoki ochronne, jakimi potraktowany jest lakier.
Płyn do mycia naczyń jest więc jedną z najgorszych opcji w przypadku mycia karoserii. Podobnie wygląda kwestia mycia lakieru tzw dimerem. Jest to silnie skoncentrowany, dwuskładnikowy środek do czyszczenia bardzo trudnych zabrudzeń najczęściej z komponentów mechanicznych i obiektów malowanych specyficznymi farbami technicznymi odpornymi na intensywną chemię.
Lakier samochodowy nie jest dostosowany do czyszczenia przez tak intensywnie działające preparaty chemiczne. Jest on bardziej podatny na wypalanie powłoki zewnętrznej i niszczenie powłok ceramicznych, czy wosków.
Dimer jest bardzo skuteczny w usuwaniu brudu, jednak jest środkiem zbyt agresywnym dla cywilnych lakierów samochodowych. Należy więc unikać stosowania tak agresywnej chemii, a w zamian postawić na dedykowaną do pielęgnacji lakieru pianę aktywną o neutralnym pH, delikatną w działaniu i bezpieczną dla lakieru. Oczywiście nie będzie ona tak mocna jak Dimer, czy płyn do mycia naczyń, jednak dzięki temu pozostanie bezpieczna dla lakieru.
Ponadto dzisiejsze piany aktywne osiągają o wiele wyższą skuteczność w czyszczeniu lakieru samochodowego przez zawartość różnorodnych substancji odspajających zabrudzenia od lakieru. Są one bezpiecznym i skutecznym sposobem na dokładne oczyszczenie lakieru samochodowego.
Inną kwestią jest dobór akcesoriów do czyszczenia samochodu. Nierzadko można zetknąć się z pomysłem wykorzystania do pielęgnacji lakieru gąbki do mycia naczyń. Jest to kolejny przykład działania na niewłaściwych materiałach, prowadzący do osiągania efektu odwrotnego do zamierzonego.
Gąbka, czy w ekstremalnych przypadkach „gąbka aluminiowa”, to najgorszy wybór w trakcie mycia samochodu. Nie tylko powoduje ona powstawanie zadrapań na lakierze ale też w dłuższej perspektywie sprawia, że lakier nie jest zabezpieczony przed utlenianiem i dąży do szybszej degradacji i rdzewienia.
Gąbka stosowana podczas mycia samochodu powinna być wykonana z miękkiego i delikatnego materiału. Struktura gąbki dedykowanej do pielęgnacji pojazdów pozwala na przyjmowanie zabrudzeń, jednak nie uwalnia ich ponownie do lakieru, co przekłada się na wyższą żywotność materiału. Ponadto jest łatwa w płukaniu i wytrzymuje zdecydowanie więcej myć, niż gąbka do czyszczenia naczyń.
Pozostając w temacie mycia karoserii, od początku motoryzacji w Polsce utarło się przekonanie, że mycie samochodu nie może obejść się bez szczotki. Nie istnieje gorszy przyrząd do czyszczenia, niż szczotka do mycia karoserii. Wiele firm reklamuje te produkty jako bezpieczne dla lakieru, jednak nawet najmniejsza szczotka z czasem rysuje lakier samochodu i powoduje powstawanie na jego powierzchni swirli i zarysowań.
Lakier samochodowy wymaga czyszczenia za pomocą delikatnych akcesoriów, a dobrym zamiennikiem dla szczotek samochodowych jest na przykład rękawica z mikrofibry dedykowana do oczyszczania lakieru z zanieczyszczeń. Ponadto warto tu wspomnieć o metodzie mycia na dwa wiadra, która polega na płukaniu rękawicy w osobnym wiadrze i nabierania szamponu z drugiego, w celu zminimalizowania ryzyka porysowania lakieru za pomocą drobinek brudu.
Przechodząc do wnętrza pojazdu nie da się nie wspomnieć o środku chyba najbardziej znanym na polskim rynku chemii samochodowej – Plaku. Plak to środek nabłyszczający do tworzyw sztucznych, przez niektórych mechaników stosowany również jako środek rozruchowy do silników diesla.
Preparat ten jest często gloryfikowany przez miłośników motoryzacji starszej daty, dla których liczy się często zasada błyszczące = nowe. Niestety preparat ten jest dość zdradliwym środkiem. Jeśli jesteś zwolennikiem połysku na elementach wnętrza pojazdu, powinieneś skorzystać z dedykowanych do tego celu środków, nie preparatu typu Plak.
Podczas gdy środki dedykowane konserwują tworzywa sztuczne, nadają im delikatny połysk, lub matowe wykończenie, Plak sprawia, że elementy plastikowe zostają natłuszczone, robią się śliskie i niebezpieczne dla użytkownika. Kierownica i gałka zmiany biegów potraktowane tym środkiem nie są już tak przyczepne, a także zbierają kurz, co prowadzi jednocześnie do pogorszenia bezpieczeństwa i przyśpieszenia procesu brudzenia wnętrza pojazdu.
Plak nadaje wnętrzu bardzo błyszczący finisz, a potraktowanie nim powierzchni deski rozdzielczej może prowadzić do podwyższenia połysku deski do punktu gdy przeszkadza ona w jeździe samochodem. Ponadto na wielu forach można zderzyć się z opiniami, że Plak powoduje wypalanie plastików i powstawanie białych plam i zacieków. Aby uniknąć takiego efektu, należy stosować środki o delikatnym składzie, reagujące z powierzchnią plastików, a nie takie, które konserwują lakier przez utworzenie na jego powierzchni śliskiej i tłustej powierzchni.
Często na różnych forach DIY, lub w poradnikach domowych można zauważyć metodę czyszczenia kloszy lamp samochodowych za pomocą pasty do zębów. Pasta do zębów jest jak wiadomo środkiem czyszcząco-polerującym. Zawiera więc nie tylko środki czyszczące, ale też delikatne drobinki służące do wygładzania szkliwa.
Niestety wiele osób zapomina, że polerowanie lamp wymaga konserwacji materiału, gdyż w przeciwnym razie zżółkną one i nie będą nawet w połowie tak przejrzyste, jak powinny. Polerowanie pastą polerską, np. one-stepową jest rozwiązaniem bezpiecznym i skutecznym, gdyż na koniec polerowania klosz zostaje zabezpieczony za pomocą odpowiednio zestawionej chemii zawierającej woski i wypełniacze polimerowe. Oczywiście nie równa się to z zabezpieczeniem za pomocą powłok ceramicznych, lub folii, jednak pozwala na przedłużenie żywotności klosza. Ponadto pasta polerska pozwala na osiąganie doskonałych parametrów wizualnych klosza, podczas gdy polerowanie pastą do zębów kończy się na niezbyt czystej i mlecznej strukturze powłoki klosza. Nie posiada ona takich właściwości ściernych jak standardowe pasty polerskie, a „ścierniwo” zawarte w jej strukturze nie ulega takiej degradacji jak w przypadku ścierniwa pasty polerskiej.
Powyższe przykłady to tylko kilka możliwości niewłaściwej pielęgnacji samochodu. Gama takich działań jest bardzo szeroka, ponieważ użytkownicy samochodów za wszelką cenę szukają oszczędności w pielęgnacji pojazdów. Niestety taką metodą można doprowadzić jedynie do pogorszenia stanu technicznego i wizualnego pojazdu. Środki czyszczące dedykowane do pielęgnacji samochodów nie powstają bez powodu i nie są one chwytem marketingowym. Są one środkami dokładnie dopasowanymi do materiałów stosowanych w konstrukcji samochodu. Dzięki temu praca na nich jest o wiele bezpieczniejsza, a efekt końcowy jest zdecydowanie lepszy, niż w przypadku stosowania domowych metod.